Powiększ
Powiększ zdjęcie

Stanisława Kowalska

Rok przyznania nagrody:
2018

Kategoria:
Kategoria I. Twórczość plastyczna, zdobnictwo, rękodzieło i rzemiosło ludowe, folklor muzyczno-taneczny

Dziedzina:
Plastyka. Rękodzieło. Hafciarka. Twórczyni czepców

Region:
Golina, pow. jarociński, Wielkopolska

Stanisława Kowalska urodziła się w 1933 r. w miejscowości Golina pod Jarocinem w województwie wielkopolskim i całe życie w niej mieszka. Związała swoją pracę i pasję z zachowaniem tradycji swojego miejsca. Jest twórczynią haftującą regionalny haft nasnuwany, haft na tiulu, szyje stroje ludowe i czepce regionalne. Przekazuje swoją wiedzę i umiejętności następnym pokoleniom, uczennicom. Dzieli się swoją pasją po to, aby tradycja nie zaginęła. Jest mistrzynią ginącego zawodu. Mistrzynią czepców.

Golina jest dużą wsią, znaną z tego, że to tam po obu wojnach światowych przetrwała tradycja haftu nasnuwanego, technika znana wcześniej w Wielkopolsce, a powoli zanikająca. Przetrwała w Golinie dzięki kursom inicjowanym i organizowanym przez właścicielkę miejscowego majątku Helenę Moszczeńską. Do tej pory Golina i okolice słyną z hafciarek. To tam aktywnie działa kilkanaście snutkarek, które przekazują swoje umiejętności młodszym pokoleniom. Tam działała nieżyjąca już Pelagia Pietrzak, doceniona laurem Kolberga. W Jarocinie mieszka inna laureatka tego wyróżnienia, Eugenia Wieczorek zajmująca się koronką frywolitką.

Stanisława Kowalska, jeszcze wówczas jako Stasia Wojtczak, haftowania uczyła się w wieku kilkunastu lat na kursie haftu nasnuwanego zorganizowanym w 1949 r. przez Helenę Bernasowską, uczennicę hrabiny Moszczeńskiej. Kowalska haftowała przez wiele lat na płótnie i tiulu, wykorzystując techniki i wzory zaczerpnięte od starszych hafciarek z Goliny. Należała do grona miejscowych hafciarek, które podtrzymywały tradycje snutki golińskiej, przechowywały stare wzory, tworzyły nowe, dostosowywały się do warunków współczesności. Często były to zamówienia prywatne czy do Spółdzielni „Cepelia”, dla której pani Stanisława szyła przez wiele lat. Tworzyła serwety, bieliznę pościelową, ozdoby strojów ludowych (mankiety koszul, kołnierze kryzy, fartuchy) oraz przede wszystkim obrusy do kościoła w Golinie.

Na początku lat 70-tych XX w. Stanisława Kowalska zaczęła uczyć się trudnej sztuki wyszywania czepców, wykorzystując krótką naukę u nestorki czepcowej sztuki w pobliskiej wsi. Szlifowała te umiejętności przy matce Józefie Wojtczak, która również haftowała. Układała czepce jarocińskie, biskupiańskie i szamotulskie. Zaczęła zdobywać nagrody i wyróżnienia. Uszyła czepce tiulowe i snutkowe (na płótnie) dla kilkunastu zespołów ludowych z powiatu jarocińskiego, krotoszyńskiego i pleszewskiego.

Od lat 80-tych zaczęła uczestniczyć w targach sztuki i kiermaszach ludowych w regionie, prezentując na nich swoje prace. Organizowane były najczęściej przez Wojewódzki Dom Kultury w Kaliszu, a następnie kaliskie Centrum Kultury i Sztuki, a także Jarociński Ośrodek Kultury. W 2015 r. Stanisława Kowalska nagrała z CKiS w Kaliszu film instruktażowy o układaniu czepców tradycyjnych pt. „Ginący zawód – układanie czepców wielkopolskich”, w którym pokazuje krok po kroku, jak stworzyć takie dzieło sztuki tradycyjnej.

Pani Stanisława ma prawie 85 lat i dość długo nie miała następców w zawodzie układania czepców. W 2017 r. poprowadziła w Jarocinie warsztaty mistrzowskie z czepkarstwa regionalnego, we współpracy z CKiS w Kaliszu ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki całorocznym warsztatom, które ukończyło 14 osób, udało się przekazać tajniki zawodu i umiejętności praktyczne oraz wykształcić kolejne pokolenie hafciarek, kontynuujących pracę w mikroregionie.

Pani Stanisława Kowalska jest skromną osobą. Pracę zawodową połączyła z pasją hafciarską i krawiecką, które to wypełniły niemal całe jej życie. Dzięki wytężonej pracy wybudowała z mężem dom, wychowała córkę i wnuki, zajmowała się małym gospodarstwem i pracą na roli. Jednak to hafciarstwo i czepkarstwo aż do teraz wypełnia jej każdy dzień. A do każdego zadania podchodzi nadal z ogromnym zaangażowaniem. Jej mieszkanie wypełniają fragmenty prac do wykonania, czepki do wyprania, rozpoczęte serwetki czy nowe i stare wzory na papierze. Na stołach prezentują się lalki ubrane w uszyte specjalnie dla nich stroje tradycyjne, ze snutkowymi koszulami, fartuchami i czepcami na małych głowach.

Nagrody i uznanie przyszły późno. Pod koniec lat 80-tych Stanisława Kowalska otrzymała kilka nagród za hafty i szycie strojów jarocińskich. Po 2001 r. jej prace zaczęły być zauważane. Jednak najważniejsza jest działalność pani Stanisławy w tworzeniu i konserwowaniu czepców regionalnych. Od narysowania wzoru, przez wycięcie i wyhaftowanie denka i dwóch band, aż po skomplikowane ułożenie plisy spinającej cały czepiec czyli ryszki oraz ułożenie odpowiedniej formy denka i zszycie całego czepca. Prace pani Kowalskiej znajdują się w muzeach w Jarocinie, we Włocławku czy w Kaliszu, a także w wielu zbiorach prywatnych. W grudniu 2017 r. została laureatką odznaki honorowej „Za zasługi dla Województwa Wielkopolskiego”. Pani Stanisława hafciarstwo traktuje jako ważny element tradycji regionu oraz upiększanie rzeczywistości. Poważnie także traktuje przekazywanie swoich umiejętności młodszym hafciarkom, starając się, żeby tradycja była prawdziwie kontynuowana. A w głowie nadal snuje plany, co tu dla kogo wyhaftować.

 

Anna Maria Gałczyńska